Strony

wtorek, 10 listopada 2015

Chili Con Carne













GALERIA 1 2



Urodził się 1 czerwca 2005 roku w Champigne Stable jako syn *Clover i *Alltaga. Obydwoje rodzice to świetni sportowcy i Chwili odziedziczył po nich to coś. Ogier został wystawiony na licytacji potomków, gdzie przyjechałam by rozejrzeć się za jakimś fajnym rumakiem do WKKW. W oko wpadła mi siwa hanowerka, Coffey, którą natychmiast zdecydowałam się kupić. Spacerując po stajni nie mogłam nie zerkać na pięknego hanowerskiego ogiera, Chili Con Carne. W formularzu mowa była o crossie, pomyślałam, że nie po niego tutaj przyjechałam, ale ciągle nie mogłam oderwać spojrzenia. Dałam mu cukierka, a on przyjaźnie obwąchał mnie po twarzy. Wtedy już musiałam ulec pokusie i zlicytowałam obydwa konie, które szczęśliwie trafiły do mnie.
To taki beztroski rumak, który nie przejmuje się praktycznie niczym. Wszędzie mu dobrze, wszędzie potrafi sobie znaleźć zajęcie. Wyprowadzamy go z boksu - okey, nie ma problemu, bierzemy na trening - spoko, mogę się przejść. Lubi się popisywać, kiedy w pobliżu są klacze Chili potrafi poważnie nadwyrężać naszą cierpliwość. Staje się nieznośny i głuchy na wszelkie sygnały. Ma poczucie własnej wartości, siły, nie można go do niczego zmuszać. Jeśli czegoś od niego wymagamy należy to przekazać w sposób spokojny, ale i stanowczy. Ogier nie ma problemów z wykonywaniem poleceń, lubi być w centrum uwagi, a nawiązywanie więzi z człowiekiem jest dla niego ważne.
Tak jak już wspominałam jest grzeczny dopóki w pobliżu nie pojawią się klacze. Wtedy wiadomo, trzeba się pokazać od jak najdzikszej strony galopując po padoku jak nawiedzona surykatka i brykając do samego nieba. Nie ma jakiegoś trybu z pokazywaniem swojej pozycji, w sumie można powiedzieć, że jest samotnikiem i nie bawią go zabawy w stado. Jest przyjazny w stosunku do innych rumaków i nie wszczyna bójek.
Nie lubi przebywać w boksie dłużej niż kilka godzin, całe dnie spędza na padokach gdzie może biegać i szaleć. Odwiedzający nasza stajnię cieszą się, że widzą galopującego rumaka, a Chili jest szczęśliwy, bo wszyscy na niego patrzą i podziwiają. Kiedy jest głodny staje się nie do zniesienia, a to straszny żarłok...
Podczas czyszczenia zwykle stoi grzecznie i zajmuje się drzemką lub jedzeniem. Nie przeszkadzają mu krzątające się wokół osoby, może być pielęgnowany zarówno w boksie i na dworze, jednak preferujemy opcję numer dwa. Jest potulniejszy. Jeśli chodzi o myjkę to także wszystko gra, Chili wchodzi tam bez zawahania i poddaje się strumieniom wody, którą uwielbia.
Nie lubi pracy na hali, czy maneżu. Dla niego liczy się tylko tor crossowy i otwarta przestrzeń. Kiedy jednak musimy jeździć pod dachem staje się nieznośny, niczym rozkapryszony dzieciak. Ponosi, wyrywa się, nagle odskakuje na boki... Po pewnym czasie pod dobrym jeźdźcem odpuszcza i daje do siebie dojść, ale nie jest to proste.
Generalnie lubi pracę pod siodłem, ładnie reaguje na sygnały. Nie przyspiesza bez potrzeby, ale jego chody są płynne, sprężyste. Lubi szybkość, ale nie przeszkadza mu dziesięciominutowe stępowanie.
Doskonały koń na leśne wycieczki! Sprawdza się idealnie w roli czołowego jak i podczas samotnych wypadów. Niczego się nie boi, nie ponosi i słucha się jeźdźca. Kiedy na drodze spotkamy przewalone drzewo - skaczemy, kiedy obok przejedzie motocykl - zatrzymujemy się i z ciekawością obserwujemy ile wyciągnie. W razie potrzeby można włączyć turbo doładowanie.
Troszkę się denerwuje i szuka pocieszenia w przyczepie, nie chce z niej wyjść gdy dojedziemy na miejsce. Potrzeba na prawdę dziwacznych sposobów by wydostać go na zewnątrz, a kiedy to się uda jest już dobrze. Chwilę rozgląda się z niepokojem, a następnie stwierdza, że w sumie to mu to pasuje i zabiera się za trawę czy podsuwane przez opiekuna smakołyki. Na rozprężalni jest spokój, oczywiście przy niektórych klaczach musi strzelić baranka czy coś, ale łatwo da się go opanować. Czekając na start bardzo rozpiera go energia i nie może się doczekać, a kiedy ruszymy galopem jest najszczęśliwszym koniem na świecie.
Polowałam na Chiliego długi czas, ale nigdy właścicielki nie były zainteresowane jego sprzedażą, kilka dobrych lat obserwowałam tego konia i jego poczynania, i wiedziałam, że jakby tylko poszedł na sprzedaż... od razu musiałabym go capnąć. Całe szczęście los chciał tak, że Ruska zdecydowała się sprzedać tego pięknego ogiera, reakcja była niemal natychmiastowa. Jeszcze nigdy tak szybko nie składałam formularzu! No ale koń jest mój!
Chcieliśmy z tego ogiera zrobić prawdziwego WKKWistę, ale zadanie okazała się nie takie proste, no cóż, koń nie lubił pracy na hali czy maneżu. Pierwszym punktem naszego programu stało się więc nauczenie go spokojnej pracy na zamkniętym terenie... cóż, nadal nad tym pracujemy, ale jest coraz lepiej, a dzięki naturalnym metodom koń robi coraz większe postępy i potrafi skupić się na tej jego byłej nemezis - hali.
  • Skoki - Dopiero zaczynamy z nim pracę nad tą dyscypliną, ale wielkim ułatwieniem jest jego maniera crossowa. Koń jest bowiem nauczony, że musi skakać jak najwyżej, jak najmocniej, by tylko nie przyhaczyć nogami, bo może być kiepsko. No i ma coś, co kocham u koni do WKKW, skoków czy crossu, mocne wybicie z zadu! Dzięki takiemu doświadczeniu składa się naprawdę dobrze, choć czasem sam nie wie, czy chce schować nogi pod siebie, czy przed siebie i w sumie robi to tak jak mu na danej przeszkodzie pasuje. Niestety, złą pozostałością po typowo crossowych naukach jest oczywiście jego "do przodu", bardzo bardzo BARDZO mocne "do przodu". Trzeba spędzić z nim dużo czasu na rozprężalni, a przed przejazdem jeszcze dobrze jest porobić kilka dużych wolt, by się uspokoił i ogarnął sam w sobie, a potem, cóż, prowadzić mocną ręką i nie pozwolić mu przejąć kontroli, bo naprawdę może wiele osiągnąć w tym sporcie.
  • Cross - Na torze czuje się jak ryba w wodzie. Jest do tego stworzony! Chwili ma w sobie pasje i widać to podczas jego przejazdów. Skacze bardzo ambitnie, pięknie wyciąga się podczas galopu, zawsze słucha jeźdźca i zwyczajnie jest świetny. Odwaga pomaga mu w starciach z dziwnymi, kolorowymi przeszkodami. Bardzo rzadko wyłamuje. Wbiega do wody i cieszy się tym co robi. Technicznie jest świetny, tak jak wcześniej pisałam, on wie co ma robić, wie jak się złożyć, wie jak schować nogi, mocno wybija się z zadu, jest szybki i skupiony. Wykonawczo też zazwyczaj nic nie szwankuje, ale jak wiemy, każdy potrafi mieć gorszy dzień.
  • Ujeżdżenie - Z tą dyscypliną ma chyba największy problem. Początki były straszne i kilka razy zastanawialiśmy się, czy coś z tego wyjdzie. Bardzo dobrze, że nie zaprzestaliśmy działań, bo jest naprawdę wspaniale, szkoda tylko, że jak na razie jedynie w programie krótkim. Ogier najlepiej prezentuje się w chodach wyciągniętych, które wręcz sprawiają mu radość, ma dobrą akcję zadu i potrafi współpracować z jeźdźcem, niestety brakuje mu cierpliwości. Ma koń potencjał, ale jeszcze trochę pracy. Mimo to wierzę, że jesteśmy na najlepszej możliwej drodze w jego nauce.
  • Pokazy - Ma bardzo ładną, sportową budowę, błysk w oku i dobrze wyglądające chody. W dodatku dobrze pracuje z ręki i prowadzący nie ma najmniejszych problemów, tylko czasem trzeba go troszkę mocniej przytrzymać. Nie ma co tu dużo się rozwodzić, koń świetnie się prezentuje.



Imię: Chili Con Carne
Płeć: Ogier
Rasa: Koń hanowerski
Maść: Gniada
Matka: *Clover
Rodzice matki: Caramel Cake x *Lardeo
Ojciec: *Alltag
Rodzice ojca: *Avalanche x *Cappuccino
Data urodzenia: 01. 06. 2005 r.
Hodowca: Morgan
Właściciel: Paula "Detalli" Ravenwood




Znaczenie imienia: Ostra potrawa
Zdrobnienie imienia: Chili, Chiby, Chi
Chip: Posiada
Paszport: Posiada
Kondycja: Bardzo dobra
Zdrowie: Celujące
Kontuzje: Nie
Przebyte choroby: Brak
Szczepienia: Tak, wszystkie
Odmiany: Tak, gwiazdka, 1/2 pęciny, ze stawem pęcinowym
Werkowany: Tak, regularnie
Kuty: Tak, na cztery nogi
Ujeżdżony: Tak
Własność: Winter Mist Sport Stud




Skoki: N-C1
Ujeżdżenie: L-P
Cross: medium, hard
WKKW: medium, hard
Pokazy

Wystawy
Hodowla




Stanówka: 2 000 hrs
Nasienie mrożone: 500 hrs
Wyźrebienie: -
Embriotransfer: -




  1. Camparii|od *Coffey|HANN|klacz|kasztanowata|



  1. Trening crossowy = ogólny, Delicious Stable >
  2. Trening crossowy = ogólny, Delicious Stable >
  3. Trening ogólny = teren, Delicious Stable >



  1. Champion gonitwy amatorskiej ogierów, Hipodrom Raven
  2. I miejsce w amatorskiej gonitwie ogierów, Hipodrom Raven
  3. II miejsce w crossie medium, Hipodrom Paris
  4. III miejsce w crossie hard, Hipodrom Encanto

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz