A więc tak, oto oficjalne oświadczenie Detalli :D
(Wcześniej było długie na dwie strony worda, ale tak zagmatwałam, że nie warto mówić.)
Biorę przykład z Ruski i restartuję sobie uniwersum. Myślę tak samo jak R, mąż i dzieci na stajni to tak uciążliwe i zniechęcające, że aż nie skomentuję. Także uwaga:
Od dzisiaj nie mam i nigdy nie miałam męża ani narzeczonego. Ani tym bardziej dzieci. Wszystko co z nimi związane dzieje się w zupełnie innym wymiarze.
A co jest teraz?
Teraz jestem sobie wesołą właścicielką stadniny. Loki'ego mi nie zabierajcie. Lubimy się, ale niestety jest w Asgardzie więc nic z tego nie będzie (dopiero w dalekiej przyszłości w końcu powróci jako mój mąż!). Czasami do nas wpada, ale później znów musi znikać i rządzić królestwem.
No i dzięki temu mogę się już na legalu podkochiwać w swoich pracownikach. Ach <3
Także no, koniec ogłoszenia. Mam nadzieję, że nikt nie urwie mi za to głowy. R już popiera (dzięki sis :*).
Pozdrawiam i przypominam, że działam tutaj: wintermistss.wix.com/stud-wm
I to Ci zajęło... 8 godzin? 8 GODZIN CZEKANIA.
OdpowiedzUsuńAle popieram, popieram. Jak zatęsknimy to przeniesiemy się na trochę do starego wymiaru. 8 GODZIN... tylko teraz mnie nie zawiedź z tymi treningami... ;*
8 GODZIN!
8 godzin zajęło mi zastanawianie się czy powinnam to zrobić ;P
UsuńA później mówiłam ci, że tak namieszałam, że trzeba było od nowa. Chyba jest w miarę okej...
Przecież ci mówiłam żebyś się nie nastawiała na treningi, wcale nie będą takie dobre :(
Zostałaś zrebootowana i zmieniłaś status quo ;O
OdpowiedzUsuńHej, odzywam się w sprawie oferty :D
OdpowiedzUsuńpo pierwsze => kurka, ukradłaś mi imię dla konia, akurat wczoraj tak podpisałam fotki jednego fiorda ;c
po drugie => trochę może mi zająć realizacja, bo przez najbliższe dwa tygodnie będzie u mnie cienko z czasem, tak tylko piszę, żebyś nie myślała, że zapomniałam :)